Kinesiotaping – plastrowanie dynamiczne polega na oklejeniu wybranego fragmentu ciała specjalnymi w tym celu plastrami. Odkrywcą plastrów jest japoński doktor Kenzo Kase, to w latach 90. metoda ta zyskała największą popularność. Plastry, czyli tzw. tejpy nie ograniczają ruchów, są rozściągliwe, wykonane są z bawełny i kleju akrylowego. Przepuszczają one powietrze i są wodoodporne. Można je nosić kilka tygodni, a nawet aż do momentu odklejenia ich samych od ciała.

Dla kogo może być pomocny kinesiotaping?

Kinesiotaping polecany jest zwłaszcza przy bólach w dolnej partii pleców, wzmocnieniu mięśni czworogłowych uda, bólach reumatycznych czy skurczach łydek. Może wspomóc odprowadzanie limfy i poprawić krążenie.

Przynosi korzystne rezultaty w leczeniu paliatywnym oraz w zakresie bólu przy wszelkich kontuzjach barku. Tejpy chętnie stosowane są przez sportowców by zapobiec kontuzjom.

Tejpy normalizują napięcie mięśni, pozwalają im się rozluźnić i je odciążają. Wspomagają pracę mięśni, polecane są także osobom chcącym zapobiegać powstawaniu zmarszczek oraz rozstępów.

Jak działają tejpy?

Plastry unoszą delikatnie skórę, w ten sposób tworzy się przestrzeń między plastrem a mięśniami. To właśnie w tym tkwi sekret dobroczynnego działania kinestiotapingu.

Ważne jest odpowiednie naklejenie plastra, nie powinny one tworzyć, lecz powinny redukować napięcie na receptory skórne i dzięki temu wpływać na odczuwanie bólu. Dzięki tak szerokiemu zastosowaniu kinesiotaping nieustannie zyskuje coraz to nowych zwolenników.