O niebezpieczeństwie stosowania w higienie uszu patyczków kosmetycznych słyszał już chyba każdy. To nierozsądne działanie, które kończy się w najłagodniejszym przypadku zatkaniem ucha, a w gorszym stanem zapalnym, a przy długotrwałym stosowaniu nawet głuchotą. Zdecydowanie lepiej wybrać ciepłą wodę z mydłem.

Jak to jest tą woskowiną?

Powstawanie woskowiny to naturalny proces za który odpowiadają gruczoły obecne w przewodzie słuchowym. Pełni funkcję ochronną zapobiegając przedostawaniu się do uszu różnych patogenów chorobotwórczych, jak wirusy i bakterie. Jej nadmiar usuwamy za pomocą codziennej pielęgnacji, ale gdy robimy to źle (czasem mogą mieć na to wpływ różne inne czynniki), to woskowina tworzy korki, które mają dość przykry wpływ na jakość naszego słyszenia. W aptekach dostępne są preparaty, jak np. spray do uszu lub krople, które pomagają rozwiązać ten problem.

Czy możemy sobie pomóc?

Spraye do czyszczenia uszu czy krople to nie leki, ale wyroby medyczne, które pomagają przeprowadzić codzienną i prawidłową pielęgnację uszu. Zawierają naturalne, delikatne olejki, które w sposób naturalny wspomagają rozpuszczanie nadmiaru woskowiny i jej usuwanie. Przeciwdziałają również tworzeniu się nowych korków woskowinowych. Spray do czyszczenia uszu ma wygodny aplikator, którym łatwo rozprowadzić preparat w przewodzie ucha. Zwykle wystarczy jedno rozpylenie 1-3 razy dziennie. Stosowanie uzależnione jest od stopnia nasilenia dolegliwości. To rozwiązanie szczególnie wygodne u małych dzieci. Zobacz również: https://www.aptekagalen.pl/fonix-bol-uszu-spray-15ml